Myśląc o zaburzeniach nastroju w okresie okołoporodowym, zazwyczaj mamy na myśli depresję poporodową dotykającą kobiety w połogu. Tymczasem choroba ta może mieć swój początek jeszcze w czasie ciąży i przybrać na sile w momencie przyjścia dziecka na świat. Jak wiadomo narodziny dziecka mogą wywoływać u matki mnóstwo silnych emocji, od radości po smutek i lęk.
Ponad 80% kobiet po porodzie doświadcza wahań nastroju, płaczliwości i lęku. Baby blues zwykle rozpoczyna się w ciągu pierwszych 2-3 dni po porodzie i w sposób naturalny mija około dziesiątego dnia po porodzie. Mamy wówczas bywają smutne i płaczliwe ale nie tracą zainteresowania dzieckiem i nie myślą o zrobieniu krzywdy sobie lub dziecku, tak jak to może mieć miejsce w przypadku depresji poporodowej.
Depresja poporodowa nie jest wadą ani słabością. Depresja poporodowa to coś więcej, niż typowy „ baby blues”. Jest to stan kliniczny, CHOROBA, która wymaga leczenia. Pojawia się zwykle w okresie pierwszego miesiąca po porodzie z odroczeniem nawet do roku. Matki w depresji poporodowej doświadczają skrajnego smutku, niepokoju i wyczerpania, które może utrudniać im wykonywanie codziennych czynności opiekuńczych wobec dziecka i siebie. Na zaburzenie to cierpi ok 1 na 5 kobiet po porodzie.
Pamiętaj nie jesteś sama!
Wiele osób utożsamia depresję poporodową z uczuciem smutku, ale objawy są znacznie szersze i obejmują:
Aby rozpoznać to zaburzenie, objawy muszą utrzymywać się przez okres co najmniej 2 tygodni, choć może to być również okres krótszy, wówczas objawy osiągają bardzo duże nasilenie i narastają szybko.
Jeśli czujesz przygnębienie, niepokój lub nie możesz wstać z łóżka i opiekować się dzieckiem, zrób test dla mam – ESDP, który pozwoli Ci zorientować się w Twoim samopoczuciu i ocenić natężenie objawów ewentualnej depresji.
Tylko około 15 procent matek cierpiących z powodu depresji poporodowej szuka pomocy u specjalistów (Vesga-Lopez, O., Blanco,C., Keyes, K., Olfson, M., Grant, B., &Hasin, 2008). Brak leczenia może mieć konsekwencje dla Ciebie twojego dziecka i twoich najbliższych.
Nieleczona depresja może przyczynić się do długofalowych konsekwencji na wielu płaszczyznach życia rodzinnego. Mogą pojawić się konflikty w relacji z partnerem, których następstwem może być również rozstanie.
Mogą pojawić się zaburzenia więzi matki z dzieckiem. Przedłużające się zaburzenia nastroju wpływają na interakcje pomiędzy matką, a nowonarodzonym dzieckiem. To wpływa nie tylko na rozwój relacji między nimi, ale także na samo dziecko – problemy z rozwojem motorycznym, nadmierny płacz, nieregularny sen, kłopoty z karmieniem. Może się to przełożyć na późniejsze problemy z relacjami społecznymi dziecka – na etapie szkolnym i późniejszym, a także na gorszy rozwój emocjonalny i intelektualny. Depresja poporodowa może mieć również negatywny wpływ na późniejsze plany prokreacyjne.
Niektóre kobiety są bardziej narażone na rozwój depresji poporodowej, ponieważ w ich przypadku występuje jeden lub więcej czynników ryzyka:
Czynniki socjaldemograficzne:
Czynniki endokrynologiczne:
Czynniki położnicze:
Laktacja:
Negatywne zdarzenia losowe:
Czynniki psychologiczne i osobowościowe:
Związek z partnerem:
Relacja z matką:
Istnieją skuteczne metody leczenia depresji poporodowej.
Psychoterapia:
Psychoterapia depresji poporodowej może przybierać różne formy. Mogą to być spotkania indywidualne z psychologiem lub psychiatrą specjalizującym się w problemach poporodowych. Może się zdarzyć, że terapeuta zechce zaprosić twojego partnera na wspólną sesję. Zdarza się, że depresja poporodowa utrudnia porozumienie między partnerami i korzystne wówczas jest wspólne zaangażowanie pary. Możliwa jest również terapia grupowa, podczas której możesz podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi matkami w podobnej sytuacji.
Leki:
Zarówno w okresie ciąży jak i po porodzie, podczas karmienia, można stosować część leków przeciwdepresyjnych lub przeciwlękowych. Podczas gdy leki te są ogólnie uważane za bezpieczne w czasie karmienia piersią, kobieta powinna porozmawiać ze swoim lekarzem, który pomoże opracować plan leczenia w oparciu o występujące objawy i ich nasilenie.
Te metody leczenia można stosować pojedynczo lub w skojarzeniu. Jeśli objawy złego samopoczucia nie są zbyt intensywne wystarczająca może być terapia krótkoterminowa, interwencja psychospołeczna – grupy wsparcia dla matek. Grupy wsparcia mogą być również sugerowane jako uzupełnienie terapii.
Depresja poporodowa może rozwijać się również u mężczyzn. Do czynników ryzyka wystąpienia depresji u ojców w okresie okołoporodowym należą:
Relacja ojciec-niemowlę jest bardzo ważna w dalszym rozwoju psychologicznym dziecka. Objawy depresji u ojca i jej konsekwencje mogą przyczyniać się do wycofania z relacji partnerskiej oraz z opieki nad dzieckiem.
Na temat objawów depresji poporodowej nadal istnieje wiele sprzecznych informacji, które istotnie wpływają na podejście i traktowanie matek chorujących na depresje poporodowa, dlatego chcemy zweryfikować kilka z nich.
1. Mit: Depresja poporodowa jest łatwa do zauważenia, ponieważ matka wciąż płacze i nie ma na nic siły.
Fakt: Nieprawda. Depresja poporodowa nie zawsze jest łatwa do zauważenia, zarówno przez kobietę, jak i jej bliskich. U każdej kobiety przebieg objawów może być inny. Niektóre matki mogą prezentować objawy w bardziej widoczny sposób np. nie będą w stanie wstać z łóżka, będą często płakać, sygnalizować niepokój o dziecko, wówczas łatwiej zauważyć, że coś niepokojącego się z nią dzieje. Ale nie wszystkie matki prezentują się w ten sposób. Niektóre matki wydają się dobrze zorganizowane na zewnątrz, radzące sobie z obowiązkami, z dzieckiem, natomiast przeżywają silne emocje wewnątrz nie dzieląc się nimi z nikim.
2. Mit: Objawy depresji poporodowej pojawiają się od razu po urodzeniu dziecka.
Fakt: Nieprawda. Objawy depresji poporodowej mogą pojawić się z miesięcznym odroczeniem po porodzie ale też w dowolnym momencie pierwszego roku po porodzie. Zwykle po porodzie większość mam – 80% doświadcza baby bluesa, łagodnego stanu charakteryzującego się wahaniami nastrojem, epizodami płaczu i trudnościami ze snem, trwającego do 2 tygodni. Jest to stan łagodny, który zwykle ustępuje samoistnie, bez konieczności leczenia. Objawy depresji poporodowej są bardziej nasilone, trwają dłużej i wymagają leczenia.
3. Mit: Depresja poporodowa jest winą matki, oznaką jej słabości.
Fakt: Nieprawda. Depresja poporodowa jest chorobą a nie stanem, który mama wybiera. Jest spowodowana wieloma czynnikami (biologiczne, psychospołeczne, genetyczne, hormonalne), nad którymi kobieta nie ma kontroli. Matka często obwinia siebie za swój stan, za to że jest „złą matką”, że „nic nie czuje do dziecka”, że sprawia kłopoty swoim bliskim. Poczucie winy dodatkowo osłabia ją zaburzając jej poczucie macierzyńskiej kompetencji, poczucie własnej wartości, prowadząc do pogorszenia jej stanu psychicznego.
4.Mit: Kobiety w ciąży nie chorują na depresje.
Fakt: Nieprawda. Okazuje się, że około 20% kobiet ciężarnych choruje na depresje ciążową. Podobnie jak w przypadku depresji poporodowej, depresja ciążowa jest spowodowana wieloma czynnikami ryzyka i nie leczona zwiększa ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w ciąży oraz wpływa negatywnie na rozwój dziecka.
5. Mit: Depresja poporodowa mija sama.
Fakt: Nieprawda. Depresja poporodowa jest chorobą, którą sama nie mija i którą należy leczyć. Ponadto depresja poporodowa może być chorobą śmiertelną, a nie leczona może prowadzić do samobójstwa. Najskuteczniejszą formą leczenia jest połączenie farmakoterapii i psychoterapii.
6. Mit: Matka chorująca na depresje poporodową nie kocha swojego dziecka.
Fakt: Nieprawda. Objawy depresji poporodowej nie są miarą tego, jak bardzo albo jak mało mama kocha swoje dziecko. Matka chorująca na depresje poporodową może przeżywać więcej lękowych uczuć wokół swojego macierzyństwa co może mieć odzwierciedlenie w jej sposobie opiekowania się dzieckiem i może mieć wpływ na rodzaj więzi jaki się wykształci między matką a dzieckiem ale nie ma to związku z brakiem miłości jej do dziecka.
7. Mit: Depresji poporodowej nie da się wyleczyć.
Fakt: Nieprawda. Depresje poporodową skutecznie leczy się zarówno farmatoterapią i psychoterapią. Istotne jest kiedy mama trafia do specjalisty po pomoc. Im wcześniej mama otrzyma pomoc, tym szybciej będzie w stanie wyzdrowieć.